Zapach świeżych ziół, widok ich kolorowych kwiatów i soczyście zielonych liści… Uwielbiam! Uprawa własnych ziół sprawia, że mogę oderwać się od codziennych obowiązków i spędzić trochę czasu z naturą. Nawet pomimo tego, że mieszkam w bloku – moim ogrodem jest balkon oraz parapety okien. Zioła to źródło wspaniałych dodatków do kuchni, dawka witamin i minerałów, a także pasja, dzięki której łatwiej mi odpoczywać bez wychodzenia z domu. Zapraszam Cię do poradnika!
Jeśli zastanawiasz się nad samodzielną uprawą roślin jadalnych, zioła będą świetną opcją na początek tej przygody.
Uprawa ziół ma ogrom zalet
- Zajmują niewiele miejsca, wystarczy jedna doniczka, żeby uprawiać już 2-3 odmiany ziół,
- Są łatwe w uprawie i szybko rosną, możesz zacząć bez doświadczenia,
- Masz stały dostęp do ulubionych przypraw,
- Są piękne, niektóre z nich wspaniale kwitną,
- Mają cudowne właściwości lecznicze,
- Oszczędność — nie muszę kupować ziół w sklepie,
- To bardzo relaksujące i odstresowujące zajęcie.
Od czego zacząć uprawę ziół na balkonie?
Zanim zakupisz nasiona / sadzonki i inne potrzebne materiały, warto przeanalizować swój balkon i jego możliwości.
Nasłonecznienie
Zaobserwuj jakie nasłonecznienie jest na parapetach i na balkonie w Twoim mieszkaniu, czyli inaczej mówiąc, z której strony świata jest położony. Obserwuj przez ile godzin w ciągu dnia pada tam światło.
Dostępna powierzchnia
Przemyśl, jakie masz możliwości powierzchniowe, czyli ile miejsca możesz (chcesz) przeznaczyć na uprawę ziół. Policz, ile możesz ustawić tam doniczek lub skrzynek z roślinami. Zastanów się, czy możesz zwiększyć powierzchnię uprawy np. poprzez zastosowanie uprawy pionowej.
Gdy ocenisz już możliwości balkonu, pora na dobranie ziół pod Twoje potrzeby i preferencje.
Wybór ziół
Zastanów się, które zioła najbardziej chcesz uprawiać, które smaki lubisz, a może jakie właściwości lecznicze są dla Ciebie najcenniejsze. Weź pod uwagę również wygląd ziół, jeśli chcesz, by pełniły one funkcję ozdobną.
Twoja dostępność
Zastanów się więc, ile czasu możesz poświęcić swoim ziołom w skali tygodnia. Zioła ciepłolubne wytrzymają więcej w upalne dni, ale długo bez wody i tak nie przeżyją. Podlewanie jest kluczowe do utrzymania zdrowego ogródka zielnego.
A jeżeli będziesz się wahać, pamiętaj: lepiej jest działać i zaliczyć wpadki, niż zrezygnować i nie spróbować własnej uprawy 😉
Czy moje zioła się polubią? Allelopatia
Brzmi poważnie, ale tak naprawdę to dosyć prosty i ważny temat, którym warto się zająć. A wygląda to tak… Wszystkie rośliny wydzielają substancje chemiczne, które oddziaływują na inne, mogąc w ten sposób wpłynąć na ich rozwój, ilość wydanych plonów, wielkość.
Rośliny potrafią też walczyć o pożywienie dostępne w glebie, co prowadzi do niesymetrycznego rozwoju roślin w ramach wspólnej grządki (w tym przypadku – doniczki) lub uzupełniać się pod względem potrzeb pokarmowych, odstraszać szkodniki i przeciwdziałać chorobom. Mówimy wtedy o korzystnym lub niekorzystnym sąsiedztwie między roślinami. Od tego, jak dobierzesz rośliny, będzie zależeć czy doczekasz się dorodnych sadzonek, czy pomimo wielkich starań, efekt będzie… słaby.
Najprościej dobierać do siebie rośliny z tej samej grupy wymagań, to znaczy zioła, które preferują to samo stanowisko, pH czy wilgotność podłoża (ziemi). Jednak są pewne relacje, które mimo wspólnych wymagań nie znoszą swojego towarzystwa. To np. bazylia i majeranek, kolendra i koper, większość ziół nie lubi się z ogórkiem (poza bazylią, lubczykiem, estragonem, majerankiem i melisą).
Przygotowanie rozsady kontra zakup sadzonek
Jeżeli dopiero zaczynasz uprawę swoich pierwszych ziół, myślę, że warto przyjąć zasadę “nie wszystko na raz”. 🤗
Na pewno z czasem przygotowanie rozsady stanie się oczywistym następnym krokiem. Na początku możesz zaufać gotowym sadzonkom, które znajdziesz w sklepie ogrodniczym.
Jeśli chcesz zdecydować się na przygotowanie rozsady, zastanów się na spokojnie, czy w tej chwili dysponujesz:
• czasem na przygotowanie własnej rozsady,
• chęcią uczenia się czegoś nowego i zbierania doświadczenia,
• miejscem na rozsadę – o ile z czasem i doświadczeniem na pewno dasz sobie radę, to ilość rozsady może Cię zaskoczyć 😉
• sezon i warunki też mają znaczący wpływ na rozsadę. Może się zdarzyć, że to po prostu nie jest czas na to.
Tworzenie własnej rozsady ziół
Podstawowe materiały do przygotowania rozsady:
- doniczka lub skrzynka
- ziemia
- perlit
- nasiona
- podstawka
- znaczniki (możesz użyć patyczków po lodach)
Wysiew – krok po kroku
- Przygotuj doniczki. Wypełnij je ziemią zmieszaną z perlitem w stosunku 10:1.
- Wysiewaj po 2-3 nasiona do doniczek. Ogólna zasada mówi, żeby wysiewać na głębokość równą trzykrotnej średnicy nasiona.
- Delikatnie zasyp nasionko ziemią i za pomocą zraszacza podlej (porządnie!) ziemię od góry. Nigdy nie podlewaj strumieniem wody od razu po wysianiu, możesz w ten sposób wypłukać świeże nasiona.
- Przy kolejnych podlewania staraj się jednak podlewać “od dołu”, czyli wylewaj wodę na tackę, na której stoją doniczki, a ziemia nasiąknie wodą od spodu.
Pielęgnacja
Teraz musisz pamiętać o codziennym doglądaniu swojej rozsady. Pamiętaj, że siewki potrzebują dużo światła, więc ustaw je w miejscu, w którym będą miały je zapewnione. Odpowiednia temperatura dla większości kiełkujących ziół to tak zwana “temperatura pokojowa”. Obserwuj, czy nie ma niepokojących objawów jak pleśń lub dziwny zapach. Regularnie podlewaj, utrzymując ziemię lekko wilgotną przez cały czas. Kiedy siewki osiągną odpowiednią wielkość, będą miały wykształcone 4-6 liści, należy przesadzić je do większej doniczki, chyba że były wysiewane od razu do docelowego pojemnika. W zależności od gatunku – w odpowiednim terminie możesz wynieść sadzonki na zewnątrz.
Gdzie mogę wykorzystać swoje zioła?
- Oczywiście w kuchni. Nie ma nic lepszego niż świeżo zebrane zioła do twarożku, jajecznicy, do sałatki, na kanapkę, do sosu… Opcji jest ogrom!
- W ziołolecznictwie. Zioła świetnie nadadzą się tworzenia nalewek, maceratów, balsamów, kremów.
- Do tworzenia naturalnych kosmetyków i mydeł. Zobacz, jak własnoręcznie zrobić mydło tymiankowo-rozmarynowe.
- Do ozdabiania świec i tabliczek woskowych – więcej info znajdziesz tutaj.
- Jako ozdoba balkonu i parapetu. Wiele ziół pięknie kwitnie i intensywnie pachnie.
Miejska ogrodniczka od 2019 r. – prowadzi ogród warzywno-ozdobny na balkonie w swoich kolejnych mieszkaniach oraz uprawia ogród w ROD. Na własnej skórze przerobiła radość i satysfakcję, jaką daje uprawa kwiatów, warzyw, ziół i owoców na balkonie. Lata zbierania doświadczenia, popełniania błędów i ich naprawiania sprawiły, że jej wiedza wynika nie tylko z teorii, ale głównie z praktyki. Głęboko zakorzenione poczucie misji w zakresie edukacji miejskiego ogrodnictwa motywuje Olę do prowadzenia stacjonarnych warsztatów i kursów oraz angażowania się w inicjatywy społeczne. W internecie możesz znaleźć Olę na Sieję i Sadzę (Facebook, Instagram).